Fakty i mity kredytowe

Jak to jest z tymi kredytami? Rozprawimy się z tym artykule!

Marcin Kuk

Mit 1: Warunki w Bankach są lepsze niż u pośrednika.

Nieprawda. Bank ma jedną ofertę dla klienta i wszędzie będzie ona taka sama dla danej osoby. Różnice w wyliczeniach zależą jedynie od sprzedawcy i są związane z konfiguracją kredytu. Banku nie interesuje, kto sprzedaje kredyt - płaci albo swojemu pracownikowi albo pośrednikowi.

Mit 2: Najlepiej jest wziąć kredyt tam, gdzie ma się konto.

Nieprawda. Posiadanie konta nie ma nic wspólnego z ofertą kredytową. Może jedynie przyspieszyć pozyskanie kredytu za cenę pieniędzy, które będziemy musieli oddać. Oferta kredytowa dla klienta związana jest głównie z wykonaniem planu sprzedażowego banku. Bank może jedną złotówke pożyczyć 6 osobom w tym samym czasie. Jeśli pod koniec okresu sprzedażowego plany sprzedażowe nie zostały spełnione, bank odniża oprocentowanie, aby sprzedać więcej kredytów. Warto szukać takich promocji.

Mit 3: Warunki kredytowe najlepiej sprawdzić w wielu miejscach.

Nieprawda. Tak jak wcześniej pisaliśmy - wszędzie warunki są takie same, a różnice zależą jedynie od sprzedawcy, który konfiguruje nam kredyt. Ze sprawdzaniem w różnych miejsach trzeba bardzo uważać, ponieważ, aby sprawdzić zdolność trzeba odpytać BIK (Biuro Informacji Kredytowej), a każde odpytanie jest rejestrowane. Jeśli odpytań będzie dużo w krótkim czasie, wtedy spada nam tzw. scoring, który określa naszą zdolność kredytową i możemy sobie zablokować pozyskanie kredytu na jakiś czas.

Mit 4: Raty równe są lepsze niż malejące (kredyty hipoteczne).

Nieprawda. Raty równe łatwiej spłacać ponieważ na początku są one mniejsze niż przy malejących, ale kontrukcja kredytu jest niekorzystna dla kredytobiorcy, ponieważ na początku spłacane są odsetki, a samym koncu kapitał i do tego trzeba spłacić dużo więcej niż przy ratach malejących. Takich kredytów nie opłaca przenosić do innego banku (spłacić innym kredytem), jeśli na rynku pojawią ciekawe oferty. Świat idzie do przodu i oferty są coraz lepsze.

Mit 5: Najlepiej wybrać ofertę z najmniejszym oprocentowaniem.

Nieprawda. Samo oprocentowanie kredytu niewiele mówi o warunkach kredytu. Ważniejszym parametrem jest RRSO (Rzeczywista Roczna Stopa Opocentowania). Jest to parametr określający faktyczne oprocentowanie kredytu w uwzględnieniem wszystkich opłat związanych z kredytem. Przy każdym kredycie Banki muszą przedstawić RRSO - najczęściej na samym dole małym druczkiem. Jeśli nie ma podanego RRSO, warto dopytać lub zrezygnować.

Mit 6: Kredyt hipoteczny najlepiej wziąć na jak najkrótszy okres.

Nieprawda. Kredyt hipoteczny jest stosunkowo tani. Jeśli nie posiadasz nadmiaru gotówki i wiesz, że za jakiś czas będziesz mieć wiekszy wydatek (np. zakup samochodu) lepiej wydłużyć okres kredytu hipotecznego i zbierać na samochód, niż wziąć kredyt gotówkowy na samochód.

Mit 7: Lepiej wziąć kredyt gotówkowy niż hipoteczny, aby nie obciążać nieruchomości.

Nieprawda. Kredyty hipoteczne potrafią być kilkukrotnie tańsze niż gotówkowe, ponieważ bank ma zabezpieczenie w postaci nieruchomości. Jeśli posiadasz nieruchomość, która nie jest obciążona kredytem hipotecznym, a potrzebujesz wziąć kredyt, lepiej wziąć kredyt hipoteczny pod Twoją nieruchomość, zamiast brać kredyt gotówkowy. Łatwiej spłacisz, a brak hipoteki na nieruchomości przed niczym nie chroni. Jeśli nie spłacisz kredytu gotówkowego, Bank i tak zajmie Twoją nieruchomość.

Mit 8: Bank liczy na to, że nie spłacę kredytu hipotecznego, aby zabrać moją nieruchomość.

Nieprawda. Przejęcie przez Bank nieruchomości to ogromne koszty dla Banku i jest to ostateczność. Bank nie jest zainteresowany sprzedażą Twojego mieszkania. Musi do tego powołać komornika, biegłych, prawników, sprzedawców. Dla Banku dużo lepsza sytuacja jest taka, że spłacasz kredyt z opóźnieniami i w mniejszych ratach. W przypadku problemów z płatnościami, dopóki rozmawiasz z Bankiem i okazujesz zainteresowanie spłatą kredytu, możesz spać spokojnie.

Fakt 1: Brak spłaty bieżącycj kredytów obniża zdolność kredytową.

Prawda. Bank przydzielając kredyt chce maksymalnie obniżyć swoje ryzyko, dlatego nie chce udzielać kredytów jeśli ktoś ma problemy z płynnością finansową. Chęć wzięcia kredytu przy problemach ze spłatą bieżących rat jest przez Bank odbierane jako chęć spłaty zaległych kredytów nowym kredytem.

Fakt 2: Nie warto zaciągać kolejnych kredytów, aby spłacić poprzednie.

Prawda. Jeśli mamy problem ze spłatą kredytu, wzięcie kolejnego to przysłowiowy gwóźdź do trumny. Z racji tego, że przy każdym kredycie na kredytobiorcę działa tzw. procent składany, bardzo łatwo jest wpaść w pętlę zadłużenia, z której bardzo trudno się wychodzi. W przypadku trudności w bieżących płatnościach lepszym sposobem jest rozmowa z bankiem, aby wydłużyć okres spłaty, albo poprosić o karencję. Banki często się na to zgadzają, jeśli opóźnienia w łatnościach nie są zbyt duże.

Udostępnij

Sprawdź naszą ofertę kredytową

  • 35 banków w jednym miejscu,
  • minimum formalności.

W łatwy sposób rozwiązujemy Twoje skomplikowane problemy